środa

Podusia dla Roksanki i coś z wikliny ...

Podusia uszyta z myślą o pewnej słodkiej dziewczynce ...

Przyznam się, że był to mój debiut w zszywaniu kwadratów ... cóż ... najważniejsze, że się udało.





Z jednej strony "patchwork" taki malusi z haftowanymi cyferkami ... z drugiej paseczki i wyhaftowane imię .


A jeśli o wiklinę chodzi ... to będzie o legowisku, które przeszło metamorfozę i cieszyć będzie czyjąś psinkę lub kotkę ... bo to dla dziewczynki rzecz jasna :) Stąd napis Princess i ten róż ... oj napisu nie widać :( Na środeczku poduchy duży biały napis jest, ale to musicie uwierzyć mi na słowo ...

Wcześniej legowisko było brązowe i miało jasną poduszkę, teraz jest nie do poznania ...





Jutro słów kilka o mojej małej galerii, która galerią do końca nie jest ...


XOXO

wtorek

Przedłużamy spodnie ... DIY

Potrzeba matką wynalazku ... o tak ... więc do dzieła ... jak przedłużyć spodnie ...



Po wakacjach okazało się, że mój synek urósł ... oczywiście wiem, że dzieci rosną ... ale tak szybko ???
Po wyjęciu spodni z szafy okazało się, że wszystkie są za krótkie ...
Kupiłam trzy pary nowych spodni dresowych, ale tych za krótkich szkoda mi było wyrzucić ... tak mam i nic na to nie poradzę.

Wcześniej pokazywałam Wam mój sposób na przetarte kolana o TUTAJ 

Dzisiaj kolejny przydatny sposób dla wszystkich mam ...


1. Prosimy grzecznie dziecko, żeby przymierzyło spodnie ;)
2. Sprawdzamy ile centymetrów brakuje, żeby spodnie były dobre.
3. Szpilką zaznaczamy środek kolana.
4. Gdy dziecko zdejmie już spodnie  odmierzamy połowę potrzebnej długości, od szpilki w górę. Chodzi o to, żeby wstawka wypadła na środku kolana. Wtedy wygląda to naturalnie. Załóżmy 10 cm wszytej wstawki rozkłada się po 5 cm w górę i w dół kolana.
5. W tym miejscu przecinamy spodnie.
6. Odmierzamy obwód nogawki z zapasem ok. 2 cm.
7. Wycinamy odpowiedni wymiar obwód / wysokość wstawki z tkaniny. Ja kupuję w second hand jakieś spodnie dresowe w odpowiednim kolorze. Można wstawić specjalnie inny kolorek.
8. Zszywamy naszą wstawkę.
9. Wstawkę (tubę) przyszywamy do dołu nogawki. Oczywiście na lewej stronie.
10. Teraz wkładamy dół nogawki z przyszytym kawałkiem do góry nogawki. Tak, żeby prawe strony tkaniny były ułożone do siebie.
11. Zszywamy
12. Koniec :)


Jeśli ktoś ma wątpliwości piszcie. W razie potrzeby wykonam dodatkowe zdjęcia w trakcie przerabiania kolejnych spodni ...

Robiłam je tak szybko, że zapomniałam o robieniu zdjęć pomiędzy ...


W jasnych spodniach przed szyciem wyhaftowałam na wstawkach 12 w kolorze czerwonym. Tak, żeby pasowała do ściągaczy.

Panie z przedszkola zapytały, gdzie kupiłam takie fajne spodnie ... to jest dla Mnie SUKCES !!!!!

Oczywiście w ten sposób możemy przedłużyć spodnie w każdym rozmiarze :) Również jeansy ... już próbowałam, tylko nieco inną metodą ...

XOXO

poniedziałek

Stare drewno ... piękne drewno ...

Drewniane wieszaki ...

niby nic takiego ...

 

 Jeden węższy - KOBIECY, drugi szerszy - MĘSKI.

Znalezione, oczyszczone ... z jednej strony ozdobione  wąsami, z drugiej natomiast oznaczone Mr. Mrs.







Urzekł Mnie w nich kształt, faktura drewna - lekkie pęknięcia, drobne sęki ...


Stare, pięknie wyprofilowane wieszaki w nowoczesnej wersji.


Jak już o drewnie mowa ... to proszę bardzo jeszcze jedna mała rzecz ... skrzyneczka z uchwytami w kształcie serca. Pokazywałam ją już kiedyś. Przeczekała swoje, doszłam jednak do wniosku, że nie jest mi potrzebna ... dostępna jest w SKLEPIE.






Mam jeszcze Wam coś do pokazania, w sumie to mnóstwo rzeczy ... ale spokojnie ... jutro pomysł na za krótkie spodnie dziecięce ... spodoba się WAM, jestem pewna :)

XOXO



sobota

Berlin ... drewno ...

Plany, plany ... a życie i tak pisze swój scenariusz ....

Chyba wszyscy to znamy ...

Nie planowany, ale udany wyjazd do Berlina ...
Mimo, że jestem tam dość często ... za każdym razem widzę coś ciekawego, coś nowego ...
nie wspominając o ludziach, którzy mają taki dystans do samych siebie, ta różnorodność, ten luz ... UWIELBIAM TO !!! Dlaczego u nas w Polsce nie może tak być ???
Szkoda ... wielka szkoda ...

Ikea to podstawa :) Spacerek po alejkach, drobne zakupy to konieczność !!!
Butiki z nietypowymi, indywidualnymi, niepowtarzalnymi rzeczami to sama radość ...


I jeszcze udało mi się uchwycić taki widok zza szyby samochodu ...



Drewno, o tak miało być o drewnie .... już jakiś czas temu ...
No to proszę taka mała zachęta - reszta jutro.


XOXO


wtorek

Miało być o drewnie ...

... niestety nie będzie ...  czasu zabrakło na dokończenie kilku rzeczy ...

Pokażę Wam coś innego - oczywiście z recyklingu.

Kiedyś prześcieradełko dla dziecka (żadnych śladów zużycia) dzisiaj słonica, która wpasuje się idealnie pod szyjkę dziecka ... i utuli je do snu :)








Poniżej torebka autorstwa mojej córki ...






XOXO


poniedziałek

Torby na zakupy z recyklingu ...

Kochani :)


Pokazywałam już wcześniej torbę, którą uszyłam z worka jutowego o TUTAJ.

Tym razem wersja bardzie pakowna !!! I to dużo bardziej ....








 
Z rozbiegu powstała jeszcze jedna, z grubej bawełny ...









Kolejna już prawie skończona ... zdradzę, że będzie jeansowa ...
Jutro jednak dla odmiany nie o torbach będzie ...

XOXO

czwartek

Suszka do atramentu - jak wiele zmienia wykończenie ...

Witajcie ...


Kilka dni temu wyszperałam z szuflady dwie suszki do atramentu. Dokładniej rzecz ujmując są to suszki kołyskowe. Przywiozłam je już jakiś czas temu z targu staroci ... i tak leżały sobie czekając na swoją kolej ...

Pierwsza została oczyszczona, ozdobiona transferem i polakierowana na mat. Spód, na który mocuje się bibułę do osuszania atramentu pokryłam czarnym atłasem.


Druga po oczyszczeniu pomalowana na biało, przetarta i ozdobiona koroną. Spód pokryty czarną bawełną.


Dwa praktycznie takie same przedmioty, a jednak inne ... jak wiele zmienia wykończenie ... prawda ???


Zmykam do mojej pracowni ...

XOXO

środa

Wyniki CANDY ...

Witajcie :)

Wyniki Candy planowałam na dzisiejszy dzień, ponieważ dzisiaj właśnie wypada moja ulubiona liczba 6

Zdziwieni ???

Już mówię o co chodzi ...
Dzisiaj kończę 33 lata ... sumą tych liczb jest wspomniana 6

W moim życiu mogę świętować w ten sposób 7 razy ...
Minęły już moje 6, 15, 24 urodziny ...
Dopiero będą 42, 51, 60 ... oby zdrowie dopisało :)
A 33 to równiutki półmetek kochani !!!

Liczby w moim życiu odgrywają bardzo ważną rolę i wierzę w ich moc - wiem, część z Was może się śmiać ...

12.12.12  to już był szczyt radości ... pisać o tym jednak nie będę ...

13.08.13 miałam imieniny i był to bardzo owocny w dobre wiadomości dzień :)

Ile razy zdarzają mi się rachunki przy kasie typu 33,33 gr, bardzo bardzo często.

Mnóstwo bardzo pozytywnych i ważnych rzeczy zdarza się właśnie w ciekawe liczbowo dni.
Nie wspominając o piątku 13, który jest wspaniały.
Zresztą kto zagląda do Mnie wie, ze jestem optymistką :)

Tylko nie myślcie, że jestem maniaczką na tym punkcie ... nie prowokuje zdarzeń ... one się dzieją a gdy analizuję to nie da się ukryć, że przewija się tam jakaś cudowna liczba.

Przejdźmy do tego co Was najbardziej jednak interesuje ...

Z wszystkich zgłoszeń, których było sporo ... blog + fanpage ... wydrukowałam karteczki z komentarzami. Synek wczoraj wylosował - przepraszam za brak zdjęć ... córka była wczoraj na zajęciach z fotografii i zabrała aparat. 

OCIEPLACZ WYGRYWA :


która zostawiła taki oto komentarz:
Go sia 21 września, 2013
Śliczny!Ustawiam się w kolejce:)
 Kochana wyślij mi proszę swój adres na maila.

Wszystkim dziękuję za udział w zabawie i zapraszam wkrótce na kolejną zabawę :)

Tymczasem idę świętować moją 6

XOXO



poniedziałek

CZEKOLADOWY komplet ...

Ot, nic nadzwyczajnego ... Ameryki nie odkryłam ... nic nie wymyśliłam ... ale jednak nie próżnowałam ;)

Powstał uroczy ... kobiecy ... delikatny ... KOMPLET


OZDOBNY WIESZAK


ZAWIESZKA SERCE


CHUSTECZNIK



Do jutra ...

XOXO

piątek

Stempel HAND MADE - DIY

Ostatnie pieczątki wywołały wielkie poruszenie. Okazało się jednak, że nie każda z nas umie zaprojektować gumkę niezbędną do do takiej właśnie pieczątki ...

Dlatego dzisiaj będzie coś dla każdego !!!!


Stemple z odręcznym napisem, wzorkiem, logotypem.

Potrzebujemy:
- korek od wina lub kawałeczek deseczki, sklejki lub innego sztywnego materiału
- klej typu wikol
- nożyczki
- gąbka - do kupienia w papierniczym ( dziewczyny scrapki na pewno wiedzą o jakiej mówię)
- całe swoje serce, wolne ręce i czas :)



 Wycinamy z gąbki kształt naszego stempla (wg, wielkości korka lub deseczki). Następnie piszemy lub rysujemy na nim to co chcielibyśmy mieć na pieczątce. Malutkimi nożyczkami wycinamy precyzyjnie napis, kształt itp. Możemy wycinać po jednej literce i później złożyć to w całość lub łączyć literki na gąbce wąskim łącznikiem. Podstawę stempla pokrywamy klejem i umieszczamy na nim nasz wzór - zwracając uwagę na sposób przyklejenia, tak aby nasz wzór po odbiciu na kartce był ustawiony w odpowiednią stronę. Musimy jeszcze zaopatrzyć się w poduszkę do stempli wraz z tuszem.

Poniżej widać jak po kolei powstawał napis ...





 To przykładowe stemple, które zrobiłam dla siebie. Nie ozdabiałam ich z uwagi na brak czasu ... jednak zrobię to wkrótce :)



A teraz już tylko ... stemplujemy dziewczęta !!!!!!

XOXO

wtorek

PODKŁADKI pod KuBeK ze sklejki ...

Kochani co tu dużo pisać ...

Sami spójrzcie ...

Troszkę sklejki, farba, tusz, sznurek, wiertło ... no i oczywiście CZAS + SERCE !!!


Podkładki w dwóch wersjach:

Naturalne z transferem i sznureczkiem do powieszenia ... lakierowane bezbarwnym lakierem.


Czarne z sercem ... malowane farbą akrylową.


I jak Wam się podobają ???

Gdyby ktoś miał ochotę ... komplet 4szt (10cm*10cm)  - 15 zł  - piszcie na maila :)

A już jutro PIECZĄTKI ...

XOXO
 PS. Pytacie czy robiłam sama ... OCZYWIŚCIE !!! To nic trudnego :)

piątek

Zróbmy sobie pieczątkę DIY

Dzisiaj proste i bardzo praktyczne DIY

Większość z Was uwielbia pieczątki i chciałoby mieć taką osobistą, własną ... wiem to dziewczyny ... czytam Wasze komentarze ... 

Są to pieczątki, które kosztować nas będą około 5 zł (koszt gumki do pieczątki).


Potrzebne będą korek od wina, śrubka, kawałek deseczki (okrągła, prostokątna, kwadratowa) - jak kto woli :)


W drewnie nawiercamy małym wiertłem dziurkę, jeśli tego nie zrobimy drewno może pęknąć lub się rozejdzie !!!
Następnie w otwór wkręcamy lub wkładamy śrubkę z płaską główką (w zależności jak duży otwór zrobiliśmy). Zaznaczamy środek korka i nakręcamy go na śrubkę. Dodatkowo warto również posmarować go lekko klejem w miejscu łączenia z drewnem.

Ozdabiamy nasz stempel w dowolny sposób. Malujemy na biało, bejcujemy, naklejamy ozdoby ... co tylko chcecie ...
Gdy stempel jest gotowy od spodu przyklejamy gumkę z wypalonym znakiem (logo, nazwa, itp)
Gumkę możecie zamówić przez internet bądź w pobliskim punkcie gdzie wyrabiają pieczątki. Gumka kosztuje kilka złotych, w zależności od wielkości i kształtu.


Jak widzicie Ja zrobiłam sobie dwa stemple, okrągły i prostokątny. Nie chciałam, żeby wyglądały jak ze sklepu ... miały być lekko zniszczone ...
Zrobiłam też pieczątki z użyciem samego korka po winie - kosztowały tylko troszkę czasu ...ale to już inna historia ...
Pokażę je w kolejnych postach ...

Zachęcone ??? No to do DZIEŁA !!!


XOXO

środa

LUNA ... kotka z recyklingu ...

Wiecie jak uwielbiam recykling ....

To już chyba jakaś obsesja  :)
Strasznie ciężko jest mi coś wyrzucić ... w każdej niechcianej już rzeczy dostrzegam potencjał ... nie powiem, że rodzina cieszy się z tej mojej miłości .... raczej NIE !!! Wszędzie wszystkiego pełno ... począwszy od szaf, poprzez kosze, a kończąc na garażu ...
Sama chwilami jak patrzę na te wszystkie rzeczy czuję nadmiar, ale ... w głowie ciągle siedzi myśl "przyda się"
Całe szczęście, że nasz dom jest w stanie to wszystko pomieścić ....


... WRACAJĄC DO TYTUŁU POSTA ...
Z ulubionego swetra mojej córki, który jest już niestety za mały powstała  KOTKA LUNA. Dzianinę swetrową szyje się dość ciężko, ale nie jest to niemożliwe ;) Na długim ogonku wyhaftowałam jej imię - kotki oczywiście :)


XOXO