Macie w domu psa ??? a może kota ???
Dzisiaj coś dla Naszych milusińskich. Legowisko, posłanie, łóżeczko ...
Przedstawiam Wam mój pierwszy projekt skierowany dla naszych pupili. Oczywiście można kupić gotowca, ale dzięki wykorzystaniu materiałów zalegających w szafie, stworzymy jeden, jedyny model dopasowany do Naszych potrzeb. Może być jednobarwny, kolorowy ... wymiar również możemy dopasować pod Nasze wnętrze i pupila oczywiście.
Zaczynamy :
- Najpierw musimy ocenić jaka wielkość będzie odpowiednia. Gdy już mamy ten problem za sobą wycinamy z tkaniny prostokąt o odpowiednich wymiarach. Będzie to podłoga naszego legowiska. Mój miał 74 * 53. Tkanina wycięta podwójnie.
74 * 53
- Obwód naszego prostokąta to długość wszystkich bocznych ścianek. Musimy wyciąć pasek o takich wymiarach z tkaniny. Mój "pasek" miał wysokość 42 cm, a długość łatwo można sobie obliczyć (2*dłuższy bok podłogi + 2* krótszy bok ) + 3 cm zapasu na zszycie. Nie miałam takiego długiego kawałka materiału, więc mój prostokąt powstał z połączenia dwóch kawałków - tak, żeby długość się zgadzała.
- Zszywamy końce prostokąta i składamy go na pół.
- Dzielimy powstały obwód na 4 części według wcześniejszych obliczeń podłogi legowiska. Zaznaczamy sobie miejsca zakończeń odcinków szpilkami. Następnie przeszywamy złożony materiał. Przeszycia dokładnie odznaczą nam cztery części. Dzięki zszyciom wypchane boki lepiej się układają.
- Wybieramy jeden dłuższy bok, który będzie przodem legowiska. Mój miał wcześniej wyhaftowany napis. Przewracamy go na lewą stronę.
- Mazakiem zaznaczamy łuk, w sposób widoczny na zdjęciu.
- Przeszywamy po zaznaczonym wcześniej łuku, resztę materiału wycinamy i obrzucamy, żeby materiał się nie strzępił.
- Zabieramy się za podłogę. Sprawdzamy, czy nasz prostokąt ma odpowiednie wymiary. Boki powinny pokrywać się z wcześniejszą pracą. Korygujemy w razie potrzeby.
- Zszywamy boki- na prawej stronie !!! Zostawiając 20 cm. Wypełniamy kulką silikonową, gąbką lub resztkami materiałów. Zaszywamy do końca.
- Zaznaczamy szpilkami jedno lub dwa miejsca, gdzieś na środku i przeszywamy ręcznie. Utworzy się wgłębienie, które nadaje poduszce elegancji i zapobiega przemieszczaniu się wypełniacza.
- Teraz przechodzimy bo prostokąta. Szyjemy na prawej stronie !!! Każdy z czterech odcinków będziemy robić następująco: Szyjemy na prawej stronie, zostawiając ok. 10 cm - wypełniamy kulką silikonową i przeszywamy do końca. Po zszyciu w ten sposób czterech boków mamy coś takiego.
- Tak wygląda przygotowana podłoga i boki naszego legowiska.
- Teraz będziemy zszywać ze sobą podłogę i boczki. Nie jest łatwo !!! Musimy pomagać troszkę maszynie. Układamy części w ten sposób, żeby po zszyciu, szew wychodził wewnątrz legowiska !!!! Szwy nie będą widoczne. Zakryją je boczki i podłoga. Gdybyśmy zostawili szwy na zewnątrz byłyby widoczne !!!!
- Przed odwróceniem wygląda to tak.
- Po odwróceniu gotowe legowisko prezentuje się tak.
I tak dobrnęliśmy do końca :) I jak ???
Tylko nie przeraźcie się ... nie taki diabeł straszny jak go malują. Przy tak grubej tkaninie jak moja, futerkowa potrzebna jest silna maszyna. I tak nie obyło się bez problemów ... sama szyć nie chce, więc chwilami gdy jest naprawdę ciężko pomagamy maszynie. Dla Mnie najgorsze było przyszywanie podłogi do boków. 4 warstwy tkaniny, dodatkowo wypchanej ... trudno to kontrolować. Ale dałam radę i Wy też dacie.
Jeśli macie jakieś pytania, służę pomocą :)
XOXO