czwartek

Samo zdrowie ...

Co się dzieje w naszej kuchni wieczorami ...


Skład soków "NiEsOkÓw" w kartonach jest tak przerażający, że nie mam nawet zamiaru wymieniać w tym poście całej tej chemii ...


Do wyciskania używamy sokowirówki Philipsa, dzięki której idzie to bardzo sprawnie. Mogę ją polecić, ponieważ używam jej intensywnie już kilka lat i wszystko jest ok. Ma szeroki otwór wrzutowy, gęste sito i możliwość dopasowania prędkości. Aktualnie sokowirówka ma już nowy image.

Wszystkie owoce i warzywa wcześniej myjemy - ale to jest chyba oczywiste :)
Jabłka wrzucamy w całości (bez obierania, nawet z ogonkami) 
Marchewki w całości bez obierania.
Pomarańcze i mandarynki obieramy ze skórki. 
Powyższe soki robimy najczęściej :)



POLECAM WSZYSTKIM !!!! 
PIJCIE NATURALNE SOKI !!!!

Oczywiście można kupić gotowy sok za niewielkie pieniądze, tylko czy warto pić taki syf !!! To już lepiej napić się wody, której to w naszym domu "idą" hektolitry ...
Zresztą naturalny sok, też można zrobić taniej ... wystarczy poszukać w gazetkach reklamowych promocji na dany owoc czy warzywo i też będzie taniej :)
Oczywiście niektóre owoce, czy warzywa pozostawiają wiele do życzenia ... ale jak dla Mnie jest to bez porównania lepsza opcja.

XOXO

22 komentarze:

  1. moi rodzice wożą takie jabłuszka i marchew tonami do sąsiada, który zajmuje się wyciskaniem tych soków w sezonie :) płaci się grosze... i ma się pyszny, zdrowy sok.. mama pasteryzuje i zapas na cała zimę jest! Teściowa natomiast robi z jabłek, aroni lub czarnej porzeczki ekstrat, do którego potem dodajemy wodę i też zapas zrobiony na cała zimę i nawet na dłużej :) Zwłaszcza, że te soczki robione są z owoców z przydomowego sadu, zero chemii :) A w taką wyciskarkę warto zainwestować by od czasu do czasu robić świeże soczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Wam dobrze :) Taki sąsiad to wspaniała sprawa ... Ekstrat również robimy w sezonie. Z malin, truskawek, porzeczek i wiśni. Pychotka :)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. My też stawiamy na naturę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. taki prawdziwy sok to jest to:))) Ja uwielbiam grejpfrutowy z nutką pomarańczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Popieram:)u nas tak samo albo woda albo wyciskany sok, nigdy bąbelkow czy pseudo napojow z kartonu:)Czasem kusimy sie na naturalna wode kokosowa bo akurat wyciskanie wody z kokosa do najlatwiejszych nie nalezy, raz próbowalam i złamałam nóż...tasak...:)Pozdrawiam.Ah u ans tez Phillips ale troszkę inny typ:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale to chyba sokowirówka się nazywa. Wyciskarka , to do cytrusów, codziennie mężowi wyciskam sok z 2,5 owoców grajfruta. My natomiast częściej miksujemy owoce w thermomixie, dodajemy wodę i sok gotowy. Zdecydowanie takie soki są the best !!~!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wyciskarce wyciska sie też warzywa , zielone pędy i owoce. Wyciskarka jest skuteczniejsza niż sokowirówka bo w inny sposób wyciskany jest sok.
      A Lady ma sokowirówkę a to dwa różne urządzenia . Sa też wyciskarki do samych owoców mechaniczne i ręczne.

      Patti

      Usuń
    2. Oczywiście, że sokowirówka :) Ostatnio jestem jakaś zamyślona ... Dzięki, zaraz zmieniam opis :)

      Usuń
  6. my też tych z kartonów staramy się nie pić bo one z sokami to mają wspólnego tylko tyle że się tak nazywają :-)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem za, bo sama po nie czesto sięgam :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana Di - dzięki za tego posta, bo ciągle myślę o sokowirówce i teraz mnie zmobilizowałaś!
    Z jakich owoców (oprócz jabłek i marchewki) można jeszcze robić soki?
    Z pomarańczy też? Myślałam, że będzie mętny….
    Jak długo mogę przechowywać taki sok zamknięty w lodówce bez gotowania słoików???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w domu również ręczną wyciskarkę do cytrusów. Testowałam te same pomarańcze w obydwóch urządzeniach i efekt jest taki sam. Tyle, że do sokowirówki trzeba je obrać ze skóry. W sokowirówce nie ma obawy o goryczkę ze skórki, która może przy mocnym dociskaniu w wyciskarce zepsuć smak. To jest moja ocena. Sok przechowujemy w lodówce maksymalnie 2 doby. A szczerze mówiąc wyciskając go wieczorem - na drugi dzień do wieczora jest wypity. Marchewkowy psuje się najszybciej. Jabłkowy jest przepyszny ... Po odstaniu w lodówce na górze soku zbiera się brązowa piana, a na spodzie mamy czysty klarowny sok. Dzieci oczywiście pija klarowny, a mój mąż miesza sobie i pije wszystko. Można robi również soki warzywne. Praktycznie ze wszystkich owoców i warzyw. trzeba jednak mieć na uwadze to, ze nie wszystkie warzywa czy owoce mają w sobie dużo soku ... Synkowi robiłam z winogron i było sporo soku, kiwi średnio, papryka ma nie za dużo ... Kochana polecam w 100%. Szczególnie, ze jest to wspaniały sposób na uzupełnianie witamin w diecie dzieci i dorosłych. Moje dzieciaczki nie przepadają za wszystkimi owocami, a sok wypijają chętnie. Sama dla siebie możesz eksperymentować z różnymi warzywami i doprawiać sobie solą, pieprzem, ziołami. Każdy znajdzie swój własny ulubiony przepis :)
      pozdrawiam

      Usuń
  9. Też pijemy soki. Niesoki w zasadzie nie istnieją w naszym domu. :) tyle że my z cytrusów ale noszę się z zamiarem sokownika do jabkek i marchwi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. mmmm.... soczki! a ja ciągle szukam dobrej sokowirówki :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Soköw nie robie,ale za przykladem mamy obieram codziennie jabluszka wieczorem i jemy ))
    Tak,zawartosc napojöw jest przerazajaca,a co najgorsze ,ze ludzie wierza w to ,ze jesli pisze "multivitamina" to to jest...nie sprawdzaja zawartosci..a tam... lepiej nie möwic.
    Pozdrawiam cieplutko))

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście smak soku z wyciskanych pomarańczy jest niezastąpiony wiemy co pijemy... soku wyciskanego z marchwi jeszcze nie próbowałam... ale wam na zdrówko:-)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja wolę owoce zjadać w całości, a soków gotowych od dawna nie kupuję. Staram się zdrowo żyć. Czytam etykiety i kupuję rozsądnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż mi ślinka leci jak sobie pomyślę o takim świeżym soczku...musi być pyszny! Miałam kiedyś sokowirówkę ale jej nie używałam więc wylądowała na śmietniku ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. o tak... sokowirówka to fajna sprawa! niestety ni eposiadam, wiec do picia woda a a owoce do zjadania:-))

    OdpowiedzUsuń
  16. sokowirówka to świetna sprawa. mam swoją wspaniałą , wymarzoną, nie zamieniłabym jej na żadną inną!
    Właśnie przed chwilą wypiłam soczek marchewkowy :)

    OdpowiedzUsuń