poniedziałek

Miał być stoper ...

Kochani dzisiaj malutki, bialutki domek ...

Coś Mnie podkusiło, żeby uszyć stoper ... stoper jak stoper ... ale on miał być biały !!!


Biały stoper stojący przy drzwiach na podłodze ??? Hmm troszkę to nie praktyczne ... nie oszukujmy się :)
tak często bywa, że w "szale" tworzenia zapominam się, zatracam ... mam wizję i wszystko wydaje się idealne ... do czasu !!!
Moja mama sprowadziła mnie na ziemię ... " ... i on ma stać na podłodze ??? ..." a dodatkowo JEJ mina bezcenna, mówiąca wszystko ...


I tak oto zrodził się w bólach ... domek - biały - poduszeczka - ozdoba - przytulaczek ...


Czy Wy też tak czasem macie ??? 
Tworzycie, wszystko wydaje się Wam pięknie, cudnie, idealnie ... aż tu nagle puka rozum !!! puk, puk czy wszystko w porządku ???

XOXO

33 komentarze:

  1. Jaki delikatny ...
    pozdrawiam Ada

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie tak!!! Najpierw robię a potem myślę:)))
    Pomimo kolorku, a może dlatego - jest taki piękny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, najpiekniejsze w NIM jest serce!!! :O)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam bezowy , bardzo jasny stoper i szczerze mówiac nie widac po nim śladów użytkowania, z tym ze ja używam go przy drzwiach balkonowych a nie wejściowych wiec tam raczej się zbytnio nie brudzi.PS.a nawet jak sie ubrudzi u Ciebie to przeciez zdolna z Ciebie osóbka i uszyjesz kolejny :) Pozdrawiam i zapraszam do linkowania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No racja, na podłoge to on sie raczej nie nadaje, ale kurcze - piekny jest! Za samą dekoracje w mieszkaniu może służyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. teraz trzeba uszyć ubranko dla stopera - daszek, okna, drzwi, płotek, trawkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie zawsze wszystko nam wychodzi za pierwszym razem ;) też tak miewam :D ale wybrnęłaś całkiem całkiem ;P pozdrawiam :)

    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. ja to prawie zawsze tak mam ;))) domek cudny - ja bym go i tak postawiła na ziemi ;)) mój właśnie biały jest :))) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak biały ? I nie brudzi się ?
      pozdrawiam

      Usuń
    2. stoi na białych płytkach w przedpokoju ale skłamałabym ,że zupełnie się nie brudzi ;) tak niestety nie jest - ale ja mam zdejmowane ubranko - może tu jest rozwiązanie ??? :)

      Usuń
    3. Mój tez ma rzep na dole ;0
      pozdrawiam

      Usuń
  9. Taaak mam tak bardzo często :D Ale wyszło Ci cudo! :) Fajny i praktyczniejszy (jak już o tym mowa) byłby także z surowej bawełny, albo jakby taki naturalny len... :) Zapraszam na nowy wnętrzarski post http://beautifulsolution.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. hihi mam tak mam
    ale stoper fajny :P
    :*

    OdpowiedzUsuń
  11. ten matczyny głos rozsądku...:-)))
    domek wyszedł cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Potwierdzam też tak czasem mam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak...zawsze tak jest,że ktoś nas sprowadzi na ziemię i "depcze" nasze pomysły... Hmmm..nie wiem za bardzo co napisać,bo oczyma wyobraźni widzę to białe cudo,przytrzymujące drzwi latem a z drugiej strony wspaniale się tak przytulić do fajnej,eleganckiej i ciekawej podusi :))) Widzisz,nawet ja mam wahania i nie mogę się zdecydować hihi :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. niech ten rozum puka... ;P
    nie zawsze musimy by w "domku" :D

    a domeczek piękniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. hahaha skądś to znam i to bardzo dobrze...szkoda tylko pracy włożonej i czasu...acz domek bardzo fajny;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Czasem tak bywa, ale o to chodzi, żeby wciąż ulepszać nasze pomysły. Mi się i tak podoba:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Oby tylko nie za często pukał :-)))
    Równowaga musi być w przyrodzie :-)

    OdpowiedzUsuń