Prezenty od serca ...

Prezenty ...

No kto ich nie lubi ???

Jestem przekonana, że każdy z Nas ma w tym momencie w myślach coś co chciałby dostać ...

Ja chciałabym dzisiaj podkreślić moc prezentów .. tych prawdziwych ...

Wczoraj były moje urodziny ... kolejne ;)  to jednak nie jest istotą tego wpisu ...

Z samego rana, gdy na zewnątrz jeszcze ciemno ....

... po cichutku, na paluszkach do mojej sypialni wtargnęły dzieci ...

... ciszej !!! mama śpi !!!

... no, już szybko ...

... ok, śpiewamy !!!

Dźwięczne STO LAT w wykonaniu moich skarbów zawsze sprawia, że czuję się szczęśliwa :)

Przytulaski, całuski, uściski ... i mały prezencik ...

... mamo, to z twojego ulubionego sklepu ...

... mamo, podoba Ci się  ???

 ... mamo, co w nim zrobisz ...

Dzieci zawsze szukają potwierdzenia, okazania radości, szczęścia :)

Syn opowiada jak to jego siostra specjalnie pojechała autobusem, jak szukała, jak ustalali, jak pakowali, jak wymyślali wiersz ...

Cudowne !!!

Co by nie było prezentem w tym przypadku PŁYNIE PROSTO Z SERCA ...

Z wiekiem często to zanika, choć nie zawsze ...

Na obiad pojechaliśmy do moich rodziców.

Prezent, który czekał na Mnie to coś pięknego ... 

Pięknego nie tylko ze względu na urodę przedmiotu - bo to jest oczywiste :)

Prezent, który jest wynikiem głębszego przemyślenia, poświęcenia większej chwili, miłości ...

Tyle się o tym mówi, a większość ludzi nadal wbiega na ostatnią chwilę do sklepu łapiąc co wpadnie im w ręce ... 

Mam nadzieję, że więcej ludzi zacznie doceniać indywidualne podejście do prezentów.

Zacznie myśleć o nich z wyprzedzeniem.

I co najważniejsze pomyśli o prezentach w kategorii dać, żeby druga strona miała radość, a nie dać, żeby mieć to z głowy ...

Tego życzę Sobie i Wam :)

Od zawsze podkreślam moc takich właśnie prezentów, pamiętacie prezent jaki dostałam od męża ? ... jeśli nie zajrzyjcie koniecznie TUTAJ !!!

XOXO