wtorek

SEN NA JAWIE ...

HOTEL w którym można poczuć się jak na łonie natury ....


Skóry na krzesłach, sanki, beczki, wielkie lampiony......to wszystko było w naszym hotelu.

fot.LadyDi


Ostatnio pokazałam widoki jakimi raczyliśmy się podczas szaleństw zimowych.
Dzisiaj natomiast mam dla Was kilka zdjęć z hotelu.

Hotel raczej kameralny i "ubrany" bardzo po mojemu....

Wszędzie drewniane elementy, szyszki ...

fot.LadyDi

Saneczki, pieńki drewna, stoliki, witrynki......była również wygodna sofa, gdzie maluchy obserwowały poczynania mamy z aparatem :)

fot.LadyDi

Świece, szyszki, naturalne dodatki.....nawet w witrynce, na dnie ułożone kawałki drewna i szyszki...
To wszystko tworzyło niesamowity klimat ...

fot.LadyDi
Spójrzcie tylko na ten stolik...czyż nie jest pomysłowy ?

fot.LadyDi

Były też miejsca, gdzie zauważyć można było nutkę elegancji ...

fot.LadyDi
Detale i dodatki ...

fot.LadyDi

Dbałość o szczegóły była widoczna nawet na zewnątrz .... widzicie doniczkę z drewnianymi świecami? albo te wielkie, stare sanie zawieszone na ścianie budynku? Drewniane lampiony, a w nich świece dające światło całą noc ...


fot.LadyDi
Widok zza okna ...

fot.LadyDi

A jakby tych wspaniałości było mało.... dwie uliczki dalej był malutki sklepik, w którym było tyle pięknych rzeczy ......przyznam, że trudno było wyjść z pustymi rękoma :)


fot.LadyDi


Mam nadzieję, że spacer się podobał ...

Hotel był dla mnie bardzo miłą niespodzianką ...
Jadąc na narty nie szukamy ciekawego hotelu...skupiamy się na bliskości stoku, szkółki dla dzieci, wyżywieniu....wystrój hotelu to mało istotna sprawa, a tu proszę.....

pozdrawiam wszystkich zaglądających :):):)